Sylvie – artystyczna lalka szmaciana

Sylvie powstawała podczas słonecznych i leniwych wakacyjnych poranków (nie wiem czy o tym pisać by nie zawstydzać moich chłopaków, ale jestem w naszej rodzinie pierwsza do spania i do wstawania:))) Nie myślcie jednak, że mój nastrój w jakikolwiek sposób przeniósł się na tą lalkę. Co to, to nie! Dziewczynka jest zawsze chętna i gotowa do pracy – niezależnie czy to będzie szkoła, czy jakiekolwiek inne zajęcie. Szczerze powiedziawszy jestem zaskoczona, że taka rezolutna i pracowita osóbka mogła powstać w takich szczególnych okolicznościach. Tak wygląda Sylvie z bliska:

By oddać wakacyjny nastrój, jej ciało uszyłam z „opalonego” odcienia trykotu. Nie wiem czy delikatne piegi znikną podczas jesiennej i zimowej aury lecz na razie kilka z nich błąka się w okolicy nosa.

Dziewczynka dostała ode mnie prosty strój – bluzeczkę z pięknego angielskiego batystu, krótkie sztruksowe spodenki, majtki, wkładany przez głowę sweterek oraz skórzane buty i pasującą do nich torebkę. Wszystko proste lecz w kolorystycznym zestawieniu, który rzadko używam. Lubię soczyste, żywe, czyste, głębokie kolory, zaś tutaj użyłam… tzw. brudnego różu i wrzosu. I wiecie co? Stwierdziłam, że częściej powinnam wykraczać poza swoje przyzwyczajenia. Zobaczcie strój z bliska:

I jeszcze raz na Sylvie:

Prawda, że to urocza i rezolutnie wyglądająca dziewczynka?

4 komentarze
64 polubień
Prev post: Lotta – szmaciana lalka waldorfskaNext post: Nina – szmaciana lalka artystyczna

Related posts

Komentarze

  • Marta

    16 października 2018 at 10:05
    Reply

    O matuchno, jestem ZACHWYCONA Twoimi laleczkami, coś wspaniałego! Projekt, wrażliwość, wykonane, niesamowite. A czy znajdę u Ciebie również króliki Tilda? Właśnie szukam pomysłu na prezent […] WięcejO matuchno, jestem ZACHWYCONA Twoimi laleczkami, coś wspaniałego! Projekt, wrażliwość, wykonane, niesamowite. A czy znajdę u Ciebie również króliki Tilda? Właśnie szukam pomysłu na prezent dla chrześniaczki :) Mniej

    • Agnieszka
      to Marta

      18 października 2018 at 17:14
      Reply

      Witam, dziękuję za miłe słowa. Jeśli chodzi zaś o króliki - nie szyję ich. Tworzę zabawki wg swojego własnego pomysłu. Pozdrawiam Agnieszka

  • Edyta

    16 listopada 2018 at 20:23
    Reply

    Bardzo piękne lalki. Wykonanie na wysokim poziomie. Miło popatrzeć :) Pozdrawiam, Edyta

    • Agnieszka
      to Edyta

      20 listopada 2018 at 16:41
      Reply

      Bardzo dziękuję Pani Edyto za miłe słowa. Szycie lalek to moja pasja! To niesamowite uczucie, kiedy ze zwykłej wełny, tkanin i nici, powstaje konkretna postać. […] WięcejBardzo dziękuję Pani Edyto za miłe słowa. Szycie lalek to moja pasja! To niesamowite uczucie, kiedy ze zwykłej wełny, tkanin i nici, powstaje konkretna postać. A Sylvie w ogóle wyszła przesympatyczna. Pozdrawiam Agnieszka Mniej

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*

O mnie

Witam, mam na imię Agnieszka, z zawodu jestem plastykiem. Mieszkam w Warszawie razem z mężem i synem. Od 2012 roku pełnoetatowo zajmuję się szyciem unikatowych lalek z naturalnych materiałów. Tworzenie zabawek to moja pasja! Zapraszam do oglądania!

Najnowsze wpisy
Archiwa
Najpopularniejsze wpisy