Ta torebka powstała na prezent dla któregoś z Facebook-owych fanów Lalindy (jeśli jeszcze nie lubicie Lalindy na Facebook-u, to serdecznie Was zapraszam, ponieważ publikuję tam także zdjęcia z pracy, które nie pojawiają się tutaj). Okazja jest nie byle jaka – zbliżam się bowiem do 1000 „Lubię to”, co w praktyce oznacza, że 1000 osób chce być na bieżąco z moimi pracami. Nie muszę dodawać, że to dla mnie bardzo inspirujące, zwłaszcza iż są to osoby z całego świata.
Torebeczkę – muchomorka wykroiłam chyba ze dwa lata temu. To przedostatnia z odłożonych na później prac (zostały mi jeszcze dwie drewniane kołyski do pomalowania i obszycia). Została ona wykonana z grubego tzw. technicznego filcu i ozdobiona każdą możliwą techniką. Torebeczka – domek, po jednej stronie ma drzwi, a po drugiej okienko. Część detali została wycięta i naszyta z cieńszego filcu, część wyhaftowana, kilka elementów naszytych, a nawet podmalowana farbą.
Mały mieszkaniec torebeczki został wykonany na bazie drewniano-sznurkowego szkieletu, dzięki czemu ma ruchome ręce i nogi. Ubranko stanowi jego ciało, chociaż czapeczkę i wełnianą kamizelkę można ściągać. Mam nadzieję, że ta praca pobudzi jakąś dziecięcą wyobraźnie i stanie się miłą pamiątką z Lalindy. S/20/2014/52
Komentarze
Lucyna
:):):) I stało się, tak jak Pani obiecywała, że ma w głowie mnóstwo pomysłów :):):) i teraz je realizuje. Świetny pomysł!!!! Malutkiego ludzika można zabrać […] Więcej:):):) I stało się, tak jak Pani obiecywała, że ma w głowie mnóstwo pomysłów :):):) i teraz je realizuje. Świetny pomysł!!!! Malutkiego ludzika można zabrać ze sobą praktycznie wszędzie:):):) z całym jego domkiem. SUPER!!!! Pozdrawiam Lucyna uśmiech nie schodzi mi z twarzy :):):) Mniej
Ania
Ah, jakie to piękne!!!!!!! Domek ma nawet " metalowe" okucia przy drzwiach i różyczkę pod oknem! CUDO! Sądząc z wielkości tej pracy, to te […] WięcejAh, jakie to piękne!!!!!!! Domek ma nawet " metalowe" okucia przy drzwiach i różyczkę pod oknem! CUDO! Sądząc z wielkości tej pracy, to te wszystkie detale musiały być chyba wykonywane pod lupą. Mniej
Aleksandra
Tak piękne miniaturki mogła wykonać tylko prawdziwa artystka /pomysły!/ ale i niezwykle cierpliwa ,bo praca benedyktyńska.Szczerze podziwiam!Aleksandra
Aleksandra
Dopisuję jeszcze,że prace Pani na Facebook-u" lubię" od dawna i często tam zaglądam,zwłaszcza jak nie mogę doczekać finału na stronie Lalindy.Serdecznie pozdrawiam.Aleksandra