Patrycję szyłam z wielką przyjemnością. Lubię lalki elegantki, a ona od samego początku taka była. Delikatna z wyglądu, dosyć szczupła zarówno na twarzy jak i w proporcjach ciała. Aż się prosiło by ubranka dla niej były klasyczne, w stonowanych kolorach. Na bluzeczkę dla niej wybrałam piękny angielski batyst, który według mnie świetnie do niej pasuje. Dla innej lalki wzór mógłby być za poważny lecz nie dla Patrycji. Do tego aksamitna jasna spódniczka i KONIECZNIE złotawe buty. Na niej nie wyglądają one krzykliwie – raczej stanowią kropkę nad „i”. Dziewczynka ma też letnia sukienkę i płaszczyk, bo chociaż wiosna za pasem, nadal na termometrach do 10 stopni. Mam nadzieję, że Patrycja spodoba się swojej przyszłej mamusi.
Patrycja ma około 40 cm wielkości i uszyta jest z bawełny w jasnym cielistym kolorze. Wszystkie szwy zostały wykonane podwójnie z myślą o latach użytkowania. Lalka wykonana jest techniką waldorfską. Włosy zostały zrobione z 100 % wełny w jasno brązowym kolorze. Cała głowa jest wyhaftowana. Fryzurę można układać na różne sposoby. Patrycja ma oczy w kolorze ciemno niebieskim. Jak wszystkie szyte przeze mnie lalki wypchana jest owczym runem. Dziewczynka ma następujące ubranka: letnią sukienkę wykonaną z lnu oraz haftowanego tiulu, aksamitną kremową spódniczkę, bluzeczkę uszytą z cieniutkiego batystu Liberty of London, podkolanówki, majtki, sztruksowy płaszczyk i jasno złote baletki. Wszystko wykonane jest z wysokiej jakości naturalnych materiałów – szyte i robione na szydełku. Patrycja jest lalką szytą na zamówienie. D/16/2014/136
Komentarze
Cécylia
Vos poupées et leurs vêtements sont magnifiques ! <3 Je suis admirative de votre travail. Bravo ! :-)
Agnieszka
to Cécylia
Thank you very much for kind words! I feel even more pleased than usually because I have a high opinion of French taste:)))
Aleksandra
Podziwiam niezmiennie!Śliczna,elegancka Patrycja,"mamusia" będzie z pewnością szczęśliwa.Aleksandra
Agnieszka
to Aleksandra
Pani Aleksandro. Bardzo dziękuję za ten miły komentarz i stałą obecność w mojej "lalindowej" pracowni. Nie mogę się doczekać kiedy zobaczę Pani prace! Wszystkiego najlepszego. […] WięcejPani Aleksandro. Bardzo dziękuję za ten miły komentarz i stałą obecność w mojej "lalindowej" pracowni. Nie mogę się doczekać kiedy zobaczę Pani prace! Wszystkiego najlepszego. Agnieszka Mniej
Aleksandra
Pani Agnieszko!Jednym z najmilszych momentów po włączeniu komputera jest dla mnie wejście na lalinda.pl.Mam dwie lalki i ciuszki ale to" błąd na błędzie".Najważniejsze,że […] WięcejPani Agnieszko!Jednym z najmilszych momentów po włączeniu komputera jest dla mnie wejście na lalinda.pl.Mam dwie lalki i ciuszki ale to" błąd na błędzie".Najważniejsze,że wiem na czym polegają te błędy i nie mogę się już doczekać,kiedy zacznę robić kolejną lalkę.Po sfotografowniu pokażę Pani,choć się trochę wstydzę.Dziękuję za wszystko.Aleksandra Mniej
Agnieszka
to Aleksandra
Pani Aleksandro, W przypadku każdej pracy, a już szczególnie twórczej, wykonywanej ręcznie ważne jest DOŚWIADCZENIE, którego nabywa się poprzez stałą PRAKTYKĘ. Ja widzę dużą różnicę […] WięcejPani Aleksandro, W przypadku każdej pracy, a już szczególnie twórczej, wykonywanej ręcznie ważne jest DOŚWIADCZENIE, którego nabywa się poprzez stałą PRAKTYKĘ. Ja widzę dużą różnicę między swoją pierwszą i ostatnią lalką. Robię postęp i sama mogę to zauważyć. Bardzo mnie to cieszy i daje nadzieję na przyszłość. Nie każda z moich prac jest równie dobra, nie każde ubranko dokładnie takie jak je sobie wymyśliłam. To fakt, że mylę się coraz rzadziej i bardzo często jest to niezauważalne dla innych osób, jednak jest to wynik ciężkiej pracy - szycia, uczenia się, podglądania najlepszych. Czas jaki poświęciłam na szycie lalek można liczyć już nie w dziesiątkach czy setkach lecz raczej tysiącach godzin. To niekończący się proces nauki. Zachęcam więc do dalszych wysiłków!!! Mniej
Aleksandra
to Agnieszka
Wróciłam ze Świąt,włączyłam komputer i ucieszyłam się bardzo,że Pani do mnie napisała,dziękuję!Nie tylko szycie ale i myślenie o tym ,co będę robić,sprawia mi dużą przyjemność.Jestem […] WięcejWróciłam ze Świąt,włączyłam komputer i ucieszyłam się bardzo,że Pani do mnie napisała,dziękuję!Nie tylko szycie ale i myślenie o tym ,co będę robić,sprawia mi dużą przyjemność.Jestem pewna,że dalej będę się tym zajmować.Tylko mam żołwie tempo z różnych powodów.Czekam teraz na możliwość zrobienia zdjęć.Serdecznie pozdrawiam i jeszcze raz za wszystko dziękuję.Miała Pani rację,mówiąc,że może będziemy jeszcze miały kontakt.Aleksandra Mniej
Krystyna Bienias-Machowska
Przeurocza. Zwłaszcza włoski są cudne. Dla mnie jest taką prawdziwą dziewczynką. wspaniała lala.
Agnieszka
to Krystyna Bienias-Machowska
Dziękuję Pani Krystyno! Rzeczywiście, te kilka krótkich włosków zostawionych przy twarzy dodają jej autentyczności.