Od dłuższego czasu szyję praktycznie tylko na zamówienie. Bardzo to lubię. Często dostaję zdjęcia dzieci, dla których wykonuję swoje zabawki oraz prawie zawsze listę życzeń, w tym ulubione kolory, motywy, bajkowych bohaterów, czy cokolwiek innego co mogę użyć przy ich tworzeniu. Myślę, że obie strony (zamawiający oraz ja jako wykonawca) mamy poczucie, że tworzymy ją razem, a już na pewno, że jest wyjątkowa, bo pomyślana dla konkretnej osoby. Lalka dla Liwii, tak jak jej przyszła mamusia, miała mieć opalony odcień skóry, cieńsze wełniane włosy, brązowe oczy oraz usta na tyle neutralne, by pozostawić dziecku pole do nadania jej własnych emocji. Lalka dla Liwii dostała też ubranka na zmianę. Ich opis zacznę od sukienki.
Sukienkę uszyłam z cienkiej bawełenki angielskiej produkcji Liberty of London. Uwielbiam ich produkty.
Żółte delikatne kwiatuszki są bardzo dziewczęce. Zgodnie z zamówieniem sukienka miała być typowo letnia, najlepiej z falbankami i krótkim rękawem. Torebka miś, dziergana opaska z kwiatkami oraz żółte sandałki (widać to dopiero z boku) dopełniają całości.
Oto Liwia w swojej sukience.
Drugi zestaw jest zdecydowanie bardziej rozbudowany. Koszulka, leginsy, spódniczka która się kręci (to było bardzo ważne), kolejna para butów, dziergane kwiatki na kitki, oraz krótki sweterek, a wszystko to w odcieniach błękitu. Zobaczcie jak poradziłam sobie z tym zamówieniem.
Choć wszystkie te ubranka można nałożyć na lalkę jednocześnie, można też je rozdzielić. Starałam się by wszystkie do siebie pasowały. Tutaj lalka dla Liwii w koszulce i leginsach.
A tutaj dodatkowo w spódniczce.
Ale to nie wszystko! Na życzenie uszyłam też letnią piżamkę z krótkim rękawkiem oraz spodenkami. Wygląda tak dobrze, że może być kolejnym zestawem, nieprawdaż?
Mam nadzieję, że lalka spodoba się swojej przyszłej mamusi. Życzę udanej zabawy obu dziewczynkom!