Przedstawiam Wam Alicję – bohaterkę znanej powieści z 1865 roku autorstwa Lewisa Carrolla pod tytułem Alicja w Krainie Czarów. Aż trudno uwierzyć, że ta opowieść ma tyle lat, nieprawdaż? Świat wykreowany przez autora nadal fascynuje zarówno młodszych jak i starszych odbiorców. Filmy, ilustracje książkowe, figurki i zabawki – postacie stworzone przez Carrolla inspirują twórców od lat, ba, nawet wieków.
Lalka, którą dzisiaj możecie zobaczyć jest czwartą Alicją z Krainy Czarów, którą powołały do życia moje ręce. Każda jest trochę inna, jednak wszystkie mają niebieską sukienkę, biały fartuszek i oczywiście Królika, który towarzyszy jej w przygodach. Projektując ubranka dla lalki wzorowałam się na starych ilustracjach.
Pracując nad strojem, starannie dobierałam tkaniny. Na sukienkę szukałam bawełny w pięknym głębokim odcieniu niebieskiego. Fartuszek został wykonany z kilku starych bawełnianych koronek, które pieczołowicie zbieram i wykorzystuję tylko na specjalne okazje. Całości stroju dopełniają obowiązkowe czerwono-białe podkolanówki oraz skórzane czarne buciki. To proste i jednocześnie bardzo eleganckie połączenie.
Pod sukienką nie ma dzianinowych majtek, ale prawdziwe pantalony! Alicja jest przecież dziewczynką z XIX wieku.
Rozważałam także koszulkę (lub halkę), ale sukienka nie leżałaby na lalce tak ładnie.
Alicja dostała też bardziej nowoczesny akcent – wełnianą pelerynkę z uszami królika.
W ten sposób jest przygotowana na wyprawy podczas chłodniejszej pogody.
I jeszcze kilka słów o towarzyszu Alicji – Białym Króliku. Zwierzątko uszyłam z welurowej bawełny i różowego filcu naturalnego. Jego jedwabny pasiasty surducik jest zdejmowany. Ozdobiłam go czarną falbanką i metalowymi guzikami. By nadać królikowi bajkowy wygląd oprócz obowiązkowego zegarka dodałam mu szydełkowy melonik oraz okularki, przez które spogląda na świat.
Alicja ma 57 cm wielkości i została wykonana na zamówienie.