Julia – szmaciana lalka artystyczna

Poznajcie najnowszą „Lalindę”. Ma na imię Julia. Jeśli przypomina Wam, którąś z wcześniejszych moich prac, to miała to być Olga (chciałam jednak by wyglądała na nieco młodszą). Lalki są do siebie podobne nie tylko z wyglądu, ale i z charakteru. Julia lubi bujać w obłokach, lecz jednocześnie jest też praktyczna i co najważniejsze lubi opiekować się innymi. Myślę, że w zabawie, w zależności od potrzeby, równie dobrze będzie pełnić rolę dziecka jak i mamy.

Spełniając życzenie zamawiającego, dziewczynka ma proste, współczesne ubranka, w równie nowoczesnych kolorach (a może raczej zestawieniach kolorystycznych). Szarości, błękity i złoto-musztardowe odcienie pięknie ze sobą współgrają, podkreślając specyficzną urodę Julii. Praca nad lalką i jej ubrankami zajęła mi sporo czasu, lecz efekt finalny zdecydowanie mi to wynagrodził. Zresztą zobaczcie wszystko na zdjęciach.

Pierwszy zestaw, w którym mogłam zobaczyć Julię składa się z krótkich sztruksowych spodni, cienkiej płóciennej bluzeczki, skarpet, skórzanych butów z pasującą torebką i wykonanego z wełny z merynosa sweterka z kapturem. Poniżej na zdjęciu prawie cały zestaw (zapomniałam dodać skarpetki:))).

I Julia. Najpierw w samej koszulce, a potem w sweterku (dodam, że włóczka, z którego go wykonałam jest ręcznie farbowana, więc widać na nim lekkie cieniowanie, które bardzo lubię):

Pracę nad drugim zestawem ubranek rozpoczęłam od sukienki. Od zamawiającego dostałam zdjęcia ubranek, które nosi dziecko – przyszła mamusia Julii. Spośród nich wybrałam ten prosty wzór. Oczywiście nie omieszkałam dodać czegoś od siebie. W oryginale nie ma kieszonek, ani też guziczków na rękawkach, lecz reszta jest taka sama. Sukienkę uszyłam z melanżowego niebieskiego lnu i tak jak na oryginalnym wzorze wykończyłam białym kołnierzykiem i guziczkiem. Reszta była już łatwa – białe podkolanówki, szary beret, pelerynka (tym razem z miękkiej alpaki) i buty. Myślę, że i w tym stroju Julia wygląda naprawdę dobrze.

I na koniec szczegóły techniczne – Julia na 45 cm wielkości, rzeźbioną twarz i naturalne kozie włosy. Dziewczynka ma nieco ciemniejszy odcień skóry. Lalka została wykonana na zamówienie.

0 komentarze
12 polubień
Prev post: Mini laleczka na szczęścieNext post: Malutkie niemowlaczki – laleczki na szczęście

Related posts

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*

O mnie

Witam, mam na imię Agnieszka, z zawodu jestem plastykiem. Mieszkam w Warszawie razem z mężem i synem. Od 2012 roku pełnoetatowo zajmuję się szyciem unikatowych lalek z naturalnych materiałów. Tworzenie zabawek to moja pasja! Zapraszam do oglądania!

Najnowsze wpisy
Archiwa
Najpopularniejsze wpisy