Monika – artystyczna lalka szmaciana

Przedstawiam Wam Monikę. Lalka powstała kilka dni temu i chyba po raz pierwszy w historii mojej działalności – sprzedana (opłacona z góry) na podstawie pierwszego zdjęcia z pracy, które opublikowałam na Facebook-u. Monikę zobaczyło już ponad 4 tysiące osób z całego świata, zebrała też najwięcej pozytywnych komentarzy ze wszystkich moich lalek (50). Oczywiście taka popularność bardzo mnie cieszy lecz z drugiej strony zastanawiam się, czym Monika różni się od moich poprzednich prac. Na pewno jest delikatna. Na pewno jest też nowoczesna. To jedna z lalek, która uszyła się prawie sama. Chętnie usłyszę Wasze opinie na ten temat.

Praca nad ubrankami dla Moniki zajęła mi dobrych kilka dni. Wiem, że to wszystko jest takie małe, ale sam sweterek robiłam jeden dzień, buty musiałam uszyć trzy razy zanim wyszyły takie jakie chciałam (wreszcie udało mi się kupić nożyczki wycinające w falbanki), ponieważ nie miałam ściągacza do spodenek, zrobiłam go sama na drutach. I tak każdy detal zajął mi trochę czasu. Godzinka tu, trzy tam. Szycie lalek bez wątpienia uczy cierpliwości.

Monika ma 46 cm wielkości i uszyta jest z bawełny w ciepłym cielistym kolorze. Wszystkie szwy zostały wykonane bardzo starannie z myślą o latach użytkowania. Dziewczynka ma naturalne kozie włosy, które sama farbowałam i haftowane niebieskie oczy. Jak wszystkie szyte przeze mnie lalki wypchany jest owczym runem. Monika ma ubranka widoczne na zdjęciach: majtki, koszulkę ze świetnej bawełny, 3/4 spodnie ze skórzanymi łatkami, sweterek, beret i skórzane buty. Wszystko wykonane jest z wysokiej jakości naturalnych materiałów, szyte, robione na drutach i szydełku. Monika już znalazła swój dom.

Lalka szmaciana Lalinda Lalka szmaciana Lalinda Lalka szmaciana Lalinda Lalka szmaciana Lalinda Ubranka dla lalek Lalinda OLYMPUS DIGIButy dla lalki LalindaTAL CAMERA Lalka szmaciana Lalinda

16 komentarze
31 polubień
Prev post: Mandi – lalka szmaciana niemowlaczekNext post: Robert – lalka szmaciana chłopiec

Related posts

Komentarze

  • Moni3ka

    20 stycznia 2016 at 17:08
    Reply

    Jest Pani Mistrzynia! Coz tu duzo mowic... Sama lalka, jak i dodatki to cudo. Jak z okladki magazynu modowego!

    • Agnieszka
      to Moni3ka

      29 stycznia 2016 at 19:05
      Reply

      Pozwolę sobie powtórzyć - "jak z okładki magazynu modowego". Wow, mileszego komplementu nie mogłabym sobie wymarzyć. Dziękuję!

  • ola

    20 stycznia 2016 at 19:50
    Reply

    Tez zwróciłam uwagę na Monikę. Osobiście zawsze będę uwielbiała te najprostsze, pierwsze Pani lalki. (ale to już przez swoja pracę) Wiem, że każdy potrzebuje rozwoju, […] WięcejTez zwróciłam uwagę na Monikę. Osobiście zawsze będę uwielbiała te najprostsze, pierwsze Pani lalki. (ale to już przez swoja pracę) Wiem, że każdy potrzebuje rozwoju, szuka, stąd Pani lalki zmieniają się. Co jest takiego w tej? Twarz jest podobna do innych,ale.. bardzo dużo uroku dodają włosy (długie, blond, zaczesane na bok i ubranka w idealnie pasującej do lali kolorystyce. (buty fenomenalne) Mniej

    • Agnieszka
      to ola

      29 stycznia 2016 at 19:16
      Reply

      Dziękuję Pani Olu za odpowiedź. A więc myśli Pani, że to chodzi o włosy. Prawdą jest, że tak rzadko robię jasne, że nie mam nawet […] WięcejDziękuję Pani Olu za odpowiedź. A więc myśli Pani, że to chodzi o włosy. Prawdą jest, że tak rzadko robię jasne, że nie mam nawet z czym porównać. Jeśli chodzi zaś o proste lalki - ja także nadal bardzo je lubię. Jednak od czasu do czasu nawiedzają moje myśli lalki dla dorosłych, co w praktyce oznacza bardziej wyraziste w rysach twarzy i monochromatyczne w ubrankach. Może kiedyś będę szyła w jednym stylu, ale na razie tyle radości sprawia mi eksperymentowanie, że nie mogę się powstrzymać. Pozdrawiam ciepło Mniej

  • Ania

    21 stycznia 2016 at 20:03
    Reply

    Agnieszko ta lalka jest niesamowita (zresztą tak jak Ty sama)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • Agnieszka
      to Ania

      29 stycznia 2016 at 19:18
      Reply

      Dziękuję Aniu za ten przemiły podwójny komplement!

  • Aleksandra

    23 stycznia 2016 at 20:19
    Reply

    Ta cudowna lalka wręcz domaga się komentarza,jak każda niezwykła rzecz!Na pewno łatwiej wykonać ładną i słodką buzię bez rzeźbienia,tu jest idealnie wyrzeźbiona i pełna […] WięcejTa cudowna lalka wręcz domaga się komentarza,jak każda niezwykła rzecz!Na pewno łatwiej wykonać ładną i słodką buzię bez rzeźbienia,tu jest idealnie wyrzeźbiona i pełna wyrazu,piękne włosy i perfekcyjne,śliczne ciuszki.Wielkie gratulacje dla naszej Mistrzyni!Pozdrawiam.Aleksandra Mniej

    • Agnieszka
      to Aleksandra

      29 stycznia 2016 at 19:21
      Reply

      Dziękuję Pani Aleksandro! Szczerze powiedziawszy bardzo chciałabym powiedzieć, że wyszła dokładnie taka jaką sobie wymyśliłam lecz niestety byłoby to nieprawdą. Kiedy siadam do podrzeźbianej lalki […] WięcejDziękuję Pani Aleksandro! Szczerze powiedziawszy bardzo chciałabym powiedzieć, że wyszła dokładnie taka jaką sobie wymyśliłam lecz niestety byłoby to nieprawdą. Kiedy siadam do podrzeźbianej lalki nigdy nie wiem jak będzie ona wyglądać. Ta wyszła bardzo harmonijna. Pozdrawiam! Mniej

  • Lucyna

    24 stycznia 2016 at 18:50
    Reply

    Pani Agnieszko moje poprzedniczki napisały już prawie wszystko, co ja chciałabym napisać :) dodam, że Monika ma "inną" dłoń ... ma paluszki :) i […] WięcejPani Agnieszko moje poprzedniczki napisały już prawie wszystko, co ja chciałabym napisać :) dodam, że Monika ma "inną" dłoń ... ma paluszki :) i to też dodaje jej uroku :) Jest śliczna, dopracowana pod każdym względem. Moje gratulacje :) Pozdrawiam serdecznie :) i ciągle podziwiam :) Mniej

    • Agnieszka
      to Lucyna

      29 stycznia 2016 at 19:25
      Reply

      Dziękuję Pani Lucyno! Widzę, że lalka została poddana gruntownym oględzinom, co bardzo mnie cieszy. Miałam też nadzieję na Wasze opinie i dostałam je, za co […] WięcejDziękuję Pani Lucyno! Widzę, że lalka została poddana gruntownym oględzinom, co bardzo mnie cieszy. Miałam też nadzieję na Wasze opinie i dostałam je, za co jestem wdzięczna. Rozumiem, że Pani także szczególnie podobają się włosy i ubranka. Ręce zaczynają się rwać do kolejnej pracy. Pozdrawiam serdecznie. Mniej

  • Sylwia

    26 stycznia 2016 at 12:34
    Reply

    Chyba nie oprę się pokusie, żeby odpowiedzieć - zwłaszcza, że widzę, jak wnikliwie czyta Pani komentarze :D. Wydaje mi się, że genialnie udało się Pani […] WięcejChyba nie oprę się pokusie, żeby odpowiedzieć - zwłaszcza, że widzę, jak wnikliwie czyta Pani komentarze :D. Wydaje mi się, że genialnie udało się Pani połączyć nowoczesność (kształt twarzy, fryzura, kolor włosów) ze strojem w stylu retro. Wyszedł Pani taki lalkowy eklektyzm ;) i wygląda na to, że jest on na czasie. Możliwe, że jest też ciut mniej "słodka" (w sensie "słodkich" detali) niż pozostałe lale, chociaż ja tę słodycz uwielbiam! Pani Agnieszko, tworzy Pani cudeńka... Mniej

    • Agnieszka
      to Sylwia

      29 stycznia 2016 at 19:33
      Reply

      Pani Sylwio, jestem wdzięczna, że jednak zdecydowała się Pani skomentować tą pracę. Pani komentarz dał mi do myślenia. Chcę by z jednej strony moje lalki […] WięcejPani Sylwio, jestem wdzięczna, że jednak zdecydowała się Pani skomentować tą pracę. Pani komentarz dał mi do myślenia. Chcę by z jednej strony moje lalki były odbiciem rzeczywistości, były współczesne, a z drugiej - uwielbiam klasyczną ponadczasową modę - stąd te kratki, warkocze na sweterku i obowiązkowy beret. Pomyślę czy to wszystko da się jeszcze jakoś lepiej połączyć. Dziękuję! Mniej

    • Sylwia
      to Agnieszka

      30 stycznia 2016 at 18:22
      Reply

      Pani Agnieszko - dziękuję za odpowiedź. Chyba jednak nie chodzi do końca o lepiej, bo lepiej to już się nie da :) Pani lalki są […] WięcejPani Agnieszko - dziękuję za odpowiedź. Chyba jednak nie chodzi do końca o lepiej, bo lepiej to już się nie da :) Pani lalki są przecudne i w każdym calu perfekcyjne. Wydaje mi się jednak, że Monika ma jakąś taką swoistą "subtelność", którą dostrzegłam tylko w kilku Pani pracach. I wychodzi mi na to, że łączy je jeszcze jedna rzecz. Są to lalki, gdzie miała Pani swobodę tworzenia ... Mniej

    • Agnieszka
      to Sylwia

      17 lutego 2016 at 13:14
      Reply

      Dała mi Pani do myślenia:))) Dziękuję!

  • delcourt

    16 marca 2016 at 18:08
    Reply

    Poupée magnifique que j'admire. Soignée dans le détail. Je suis fan et j'admire votre travail.

    • Agnieszka
      to delcourt

      24 marca 2016 at 07:32
      Reply

      Thank you! Makieng dolls is my great passion!

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*

O mnie

Witam, mam na imię Agnieszka, z zawodu jestem plastykiem. Mieszkam w Warszawie razem z mężem i synem. Od 2012 roku pełnoetatowo zajmuję się szyciem unikatowych lalek z naturalnych materiałów. Tworzenie zabawek to moja pasja! Zapraszam do oglądania!

Najnowsze wpisy
Archiwa
Najpopularniejsze wpisy