Sylwia – waldorfska lalka szmaciana

Nie wiem jak u Was lecz w Warszawie widać już pierwsze oznaki zbliżającej się jesieni. Kasztany spadają z drzew (mam już całą kolekcję na parapecie), jarzębina przyciąga wzrok czerwonymi koralami, dostałam też pierwszy bukiet kolorowych liści! Jesienny nastrój z zewnątrz postanowiłam więc przenieść do swojej pracowni – z przepaścistych pudeł wyciągnęłam brązowe, czerwone i złotawe tkaniny w listki, jeżyki, sówki i muchomorki. I tak choć pierwotnie miałam zupełnie inny zamysł, powstała Sylwia – pierwsza jesienna lalka. Dziewczynka ma bardzo jasną karnację skóry, długie blond włoski i niebieskie oczy. Ponieważ Sylwia pojedzie do przedszkola, projektując jej ubranka starałam się, by były one wesołe i łatwo zdejmowane. Sukienka z długim rękawem, rozpina się cała z tyłu. Wczuwając się z nową aurę, dodałam do niej długie skarpetki, rudy sweterek (który zrobiła mama mojej koleżanki) oraz ciepłą czapkę i szalik (te zrobiłam już sama). Ach mówię Wam, cała feeria przepięknych barw na jednej lalce!

Lalka szmaciana waldorfska Lalinda Ubranka dla lalek Lalinda Lalka szmaciana waldorfska Lalinda

4 komentarze
4 polubień
Prev post: Magda – szmaciany niemowlaczekNext post: Kaya – szmaciany niemowlaczek

Related posts

Komentarze

  • Kasia

    1 października 2015 at 18:21
    Reply

    Jasnowłosa księżniczka o bardzo delikatnej urodzie.

    • Agnieszka
      to Kasia

      9 października 2015 at 09:41
      Reply

      Dziękuję Kasiu. Nie wiem, czy wygląda jak księżniczka, ale na pewno ma jasną delikatną urodę. Myślałam nawet czy nie nadać jej imienia kojarzącego mi się […] WięcejDziękuję Kasiu. Nie wiem, czy wygląda jak księżniczka, ale na pewno ma jasną delikatną urodę. Myślałam nawet czy nie nadać jej imienia kojarzącego mi się z kolorem białym - Bianka lub.... Anielka. Mniej

  • Ania

    7 października 2015 at 17:31
    Reply

    Kolejna przepiękna lala. Ma śliczne kolorowe ubranka i minkę, jakby chciała powiedzieć "Weźmiesz mnie na rączki?". Aż chciałoby się znowu być małą dziewczynką i […] WięcejKolejna przepiękna lala. Ma śliczne kolorowe ubranka i minkę, jakby chciała powiedzieć "Weźmiesz mnie na rączki?". Aż chciałoby się znowu być małą dziewczynką i bawić się lalkami....... Mniej

    • Agnieszka
      to Ania

      9 października 2015 at 09:43
      Reply

      Jak widać niektórzy dorośli nigdy nie wyrastają z lalek i bawią się nimi pod pozorem pracy:)))

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*

O mnie

Witam, mam na imię Agnieszka, z zawodu jestem plastykiem. Mieszkam w Warszawie razem z mężem i synem. Od 2012 roku pełnoetatowo zajmuję się szyciem unikatowych lalek z naturalnych materiałów. Tworzenie zabawek to moja pasja! Zapraszam do oglądania!

Najnowsze wpisy
Archiwa
Najpopularniejsze wpisy