Poznajcie ostatnią majową panienkę – to lalka dla małej Olgi. Zabawka została wykonana na zamówienie. Dziewczynka ma 36 cm wzrostu, mięciutkie jasne włoski, niebieskie oczy oraz dwa zestawy ubranek. Chciałam, żeby jej stroje były wesołe, zachęcające do zabawy dla malucha. I tak na sukience znalazło się dużo piesków, które lubi jej przyszła mamusia, zaś na bluzeczce kolorowe biedronki (kolejny preferowany motyw wskazany przez Zamawiającego). Zobaczcie szczegóły na zdjęciach.
Myślę, że ilość piesków na tym ubranku zadowoli każdego miłośnika tych stworzeń. By dodać trochę dziecięcego nastroju, sukienkę wykończyłam u dołu paskiem w kropki.
Do sukienki wykonałam na drutach krótki sweterek – bolerko. Teraz lalka jest przygotowana także na chłodniejsze wieczory.
W skład drugiego zestawu wchodzi koszulka w biedronki oraz krótsze spodenki w kropki (plus majtki, skarpetki i buciki). Bluzeczkę ozdobiłam tasiemką „ząbkiem” przy karczku. Dodałam też czerwone guziki w kropki, z myślą by pasowały do spodenek.
Praca nad tą lalkę była prawdziwą przyjemnością. Tworzenie zabawek dla konkretnych dzieci, które bardzo często mogę nawet pooglądać na zdjęciach jest niezwykle inspirujące. Staram się zaszyć w swoich pracach najlepsze życzenia dla kolejnego małego właściciela Lalindy. Nie wiem czy Olga zaprzyjaźni się już teraz ze swoją szmacianką, ale lalka którą dostanie jest bardzo pogodna i cierpliwa. Jestem przekonana, że w razie potrzeby poczeka, aż jej mamusia dorośnie do wspólnej zabawy.